Działania modernizacyjne przeprowadzane w Parku Sulecha sprawiły, że teren ten zyskał dużą popularność wśród mieszkańców różnych grup wiekowych. Nazwa parku stała się powszechnie rozpoznawalna na tle innych miejsc rekreacyjnych w regionie.
Zauważa się, że choć wiele mówi się o rewitalizacji Parku Tysiąclecia w Zielonej Górze, to Park Sulecha nie jest wcale gorszym miejscem do odpoczynku. Jak podkreśla Teresa Kwiatkowska, zapalona miłośniczka tego miejsca, tempo modernizacji Parku Sulecha jest zróżnicowane i zależy od dostępności funduszy na konkretny cel, jednak nie umniejsza to znaczenia prac tam prowadzonych.
Podczas swojej kadencji, burmistrz Wojciech Sołtys zobowiązał się do tego, aby Sulechów stał się bardziej zielonym miastem, a parki i skwery zostały poddane rewitalizacji. Jednak podkreślił, że te zmiany nie nastąpią natychmiast. W przypadku Parku Sulecha można obserwować stopniowe wprowadzanie nowych atrakcji. Ostatnio mieszkańcy byli zachwyceni otwarciem tężni solankowej.
Tężnia solankowa, składająca się z dwóch ścian, umożliwia użytkownikom siedzenie naprzeciw jednej z nich lub pomiędzy nimi, wdychając tym samym zdrowe powietrze. Jest to kolejny element, który przyciąga do Parku Sulecha coraz więcej osób.