W ostatnich godzinach popołudniowych wtorku, 24 października, dokładnie o 15:24, Sulechów został zaskoczony wybuchem pożaru. Wydarzenie to miało miejsce na ulicy Kościuszki, gdzie ogień strawił budynek. W odpowiedzi na ten incydent, powołano do działania siedem jednostek straży pożarnej. Zespoły te reprezentowały zarówno Jednostkę Ratowniczo Gaśniczą, jak i Ochotnicze Straże Pożarne z obszarów sąsiadujących.
W trakcie tych dramatycznych wydarzeń w Sulechowie, rzecznik prasowy lubuskich strażaków, st. kpt. Arkadiusz Kaniak informuje: „Niewątpliwie jest duży dym widziany z bloków mieszkalnych”. Pożar miał miejsce w opuszczonym budynku, który dawniej służył jako hala magazynowa. Dzięki szybkiej i sprawnie przeprowadzonej akcji gaśniczej przez strażaków, już po kilkudziesięciu minutach sytuacja uległa opanowaniu. Mimo to, prace nad dogaszaniem jeszcze trwają.