W Sulechowie policja otrzymała zgłoszenie o desperackim stanie mężczyzny, który potrzebował natychmiastowej pomocy. Zgłoszenie to przekazał znajomy mężczyzny. Reagując szybko i skutecznie, miejscowi stróże prawa przybyli na miejsce i uratowali życie mężczyźnie, który już wisiał na sznurze. Po udanej akcji ratunkowej, służby medyczne zabrały go do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 20 maja. Przed godziną 11:00, dyżurny sulechowskiego komisariatu został powiadomiony o osobie w ekstremalnej sytuacji. Jak podkreśliła rzeczniczka policji, podinsp. Małgorzata Stanisławska, w takich okolicznościach każda sekunda jest na wagę złota. Dlatego też wszyscy dostępni wówczas funkcjonariusze – zarówno patrol jak i detektywi – natychmiast podjęli działania.
Kierunek akcji policjantów wyznaczyło Kalsko – miejscowość, w której według informacji miał przebywać mężczyzna. Mimo że teren działań był złożony i trudno dostępny, po niespełna kilkunastu minutach intensywnej poszukiwawczej akcji, odnaleziono mężczyznę w potrzebie – podkreśla rzeczniczka policji.